Zgrzyty, piski, ogromny hałas. Mieszkańcy mają już dość tramwajowych decybeli na pl. Unii Lubelskiej

Tramwaje Warszawskie nadal nie potrafią poradzić sobie z hałasem generowanym przez pojazdy jeżdżące po torowisku na placu Unii Lubelskiej. Problem daje się we znaki od 2011 roku - informuje Radio Kolor. Mieszkańcy od wielu lat bezskutecznie próbują interweniować, lecz jak dotąd nikt nie rozwiązał ich problemu. Jak poważny i irytujący to problem można doświadczyć czekając na tramwaj w okolicach pl. Unii Lubelskiej. Cóż zatem mają mówić mieszkańcy, którzy na co dzień w godz. 4.00 - 0.00 muszą przeżywać decybelowe katusze. Czy miasto rozwiąże ten problem?

Mieszkańcy nie mogą nawet otwierać okien, gdyż hałas i pisk jest tak uciążliwy i irytujący. - Tak wesoło jest od 4 rano do północy - pisze do nas Monika. Choć problem miał być rozwiązany do wiosny, nic się w tej sprawie nie stało.

"Decybelowy holocaust"

Kilka miesięcy temu w liście do Radia Kolor mieszkańcy skarżyli się, że ciągle nie widać żadnej poprawy. - Mieszkańcy nie odczuwają żadnej poprawy. "Decybelowy holocaust" na mieszkańcach trwa. Co więcej, 10 marca podczas konferencji nt. inwestycji tramwajowych TW nie poinformowały o żadnych planach remontowych torowiska na pl. Unii. Tym samym deklaracje ws. wymiany torowiska okazały się bez pokrycia - pisał w liście do mediów pan Andrzej. Podobne pismo trafiło do prezesa Tramwajów Warszawskich, Krzysztofa Karosa.

(Autor: Tramwaje Warszawskie/yt)

Nie zmieniło się nic. Pomimo tego iż Michał Powałka, rzecznik Tramwajów Warszawskich zapewniał, że przyjrzy się problemowi

- Nasza spółka otrzymała informacje o sytuacji na placu Unii Lubelskiej - potwierdza Michał Powałka w rozmowie z Radiem Kolor - Monitorujemy poziom hałasu w tym miejscu i mogę zapewnić, że przestrzegamy wszystkich norm - dodaje. - Spółka ciągle zastanawia się jak rozwiązać problem, a pomysłów szuka na Zachodzie. Chce sprawdzić jak z problemami nadmiernego hałasu poradzili sobie przewoźnicy w innych państwach europejskich. Jednym ze sposobów miały być specjalne smary, którymi pokrywano torowisko. Niedawno rozpoczęły się testy innego projektu - smarem pokrywane są też tramwajowe koła.

- Myślimy, że dzięki temu będzie można obniżyć poziom hałasu - uważa Michał Powałka.

Biorąc pod uwagę głosy naszych czytelników sytuacja nie uległa zmianie i mieszkańcy cięgle zmagają się z ogromnym hałasem generowanym przez przejeżdżające pod ich oknami tramwaje. Kiedy nastąpi zmiana?

Źródło: (radio kolor/WawaLove.pl)

Przeczytaj też: Defilada wojskowa na lądzie i w powietrzu [GALERIA]