Trwa ładowanie...

Wyjdą na ulicę protestować przeciwko umowom śmieciowym

Szykuje się pierwszy Marsz Prekariatu

Wyjdą na ulicę protestować przeciwko umowom śmieciowym
ds339p2
ds339p2

Prekariusze to osoby, które pracują na niestabilnych umowach - tak zwanych "śmieciówkach" i niskopłatnych umowach o pracę. Przeciwko takim warunkom zatrudnienia będą protestować na ulicach Warszawy w sobotę 16 maja o 13.00.

Umowy śmieciowe – 1,6 mln z nas tak pracuje. Niskie płace, łamanie praw pracowniczych, 1/4 – 3/4 etatu, mobbing – tak pracuje cały kraj. Wysokie bezrobocie – wielu naszych bliskich i przyjaciół musiało wyemigrować. Nie godzimy się na to, chcemy stabilnej i godnej pracy, państwa, w którym da się normalnie żyć - podkreślają prekariusze.

Manifestujący chcą nie tylko zwrócić uwagę rządu na problem form zatrudnienia. Ich celem jest przede wszystkim stworzenie obywatelskiego projektu ustawy, który ostatecznie rozprawi się z "umowami śmieciowymi". - Naszym priorytetem są godne warunki zatrudnienia i nowe miejsca pracy oraz państwo, które stoi po naszej stronie – stronie obywateli - poinformował WawaLove.pl Maciej Łapski, przewodniczący Polski Społecznej . Marsz Prekartaiu znalazł również swoich sprzymierzeńców w związkach zawodowych - OPZZ „Konfederacja Pracy” i Komisja Młodych Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych zostały oficjalnymi partnerami przemarszu.

Prekariusze w sobotę 16 maja o 13:00 spotkają się przed Ministerstwem Pracy i Polityki Społecznej przy Nowogrodzkiej 1/3/5, a następnie przemaszerują pod Ministerstwo Gospodarki, pod którym będą się domagać przeprowadzenia reindustrializacji kraju i tworzenia nowych miejsc pracy. - Szacujemy, że do Marszu dołączy ok. 150 osób. Zachęcamy do akcji wszystkich, dla których temat warunków pracy jest istotny - dodaje przewodniczący Polski Społecznej. Przemarsz zatrzyma się między innymi przy ul. Wiejskiej przed sejmem, gdzie każdy będzie mógł zabrać głos w tej sprawie.

ds339p2

Nie spodziewamy się, że ktoś do nas wyjdzie, by porozmawiać. Mamy jednak nadzieję, że Marsz zostanie zauważony i stanie się przyczynkiem do poważnych rozmów. To idealny moment. Zbliża się przecież kluczowy okres wyborczy. Nie popieramy żadnej partii, ale jesteśmy świadomi, że politycy w tym czasie stają się bardziej wyczuleni na kwestie społeczne. Ten temat mógłby stać się jednym z ważniejszych haseł tegorocznej kampanii parlamentarnej - komentuje Łapski.

Marsz Prekariuszy będzie preludium do szerszych działań. Organizatorzy chcą zachęcić ludzi do wspólnego działania i tuż po okresie wakacyjnym będą zbierać podpisy pod obywatelskim projektem ustawy ws. likwidacji "umów śmieciowych". Wszystkie postulaty, które są dostępne na oficjalnej stronie Marszu , mają trafić do rąk premier Ewy Kopacz.

ds339p2
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
ds339p2