Trwa ładowanie...

Wybuch fajerwerków w Łomiankach. Sprawę przejęła prokuratura

Na miejscu, oprócz prokuratora, pracuje rónież biegły pożarnictwa

Wybuch fajerwerków w Łomiankach. Sprawę przejęła prokuratura
d2pg60d
d2pg60d

Wciąż nie są znane przyczyny wybuchów i pożaru, do jakich doszło w domu jednorodzinnym w podwarszawskich Łomiankach. 31 grudnia eksplodowały tam zgromadzone w budynku materiały pirotechniczne. Po odnalezieniu w gruzach ciała 22-letniej kobiety, sprawę przejęła prokuratura.

- W tej chwili prokurator jest na miejscu zdarzenia, trwają czynności wyjaśniające. Niestety, na pełną ekspertyzę pożarników przyjdzie nam poczekać - mówi WawaLove.pl Tomasz Oleszczuk z komendy stołecznej. Funkcjonariusz dodaje, że na miejscu, oprócz prokuratora, pracuje biegły pożarnictwa, który ma pomóc w ocenie przyczyny pożaru.

Do wybuchu i pożaru budynku jednorodzinnego w Łomiankach oraz przylegającego do niego garażu doszło w ostatni dzień 2016 roku ok. godz. 14. W wyniku eksplozji część konstrukcji budynku się zawaliła. Spłonęły także dwa samochody zaparkowane przed budynkiem.

Jedna osoba, która w momencie wybuchu przechodziła chodnikiem obok budynku, została lekko ranna. Jak informowaliśmy , właściciel budynku poinformował strażaków, że w budynku, w którym doszło do eksplozji, może znajdować się 22-letnia pracownica firmy, którą prowadził. Przez wiele godzin trwały jej poszukiwania. Strażacy najpierw musieli zabezpieczyć teren, na którym mogą znajdować się jeszcze nieodpalone materiały pirotechniczne. Ciało kobiety odnaleziono po godz. 19 .

W akcji w Łomiankach brało udział 70 strażaków i 17 samochodów ratowniczo-gaśniczych.

d2pg60d
d2pg60d
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2pg60d