Tour de Pologne. Prawie doszło do tragedii (WIDEO)
Rower i brak wyobraźni mogły doprowadzić do poważnego wypadku podczas I etapu wielkiego touru.
Podczas 72. Tour de Pologne przypadkowy mężczyzna wjechał na rowerze na trasę wyścigu tuż pod koła trzech uciekających kolarzy. Na szczęście zawodnicy zdołali ominąć rowerzystę i udało się uniknąć tragedii.
Na filmie widać jak, mimo obecności policjantów, rowerzysta spokojnie wjeżdża na wydzieloną trasę wyścigu. Sytuacja była groźna, ponieważ w szybkim tempie zbliżali się do niego kolarze, za którymi podążały samochody techniczne i motocykle. Na szczęście zawodnicy wykazali się dobrym refleksem i sprawnie ominęli intruza. Dziwi nie tylko brak wyobraźni tego rowerzysty, ale również brak reakcji funkcjonariuszy, którzy przez cały czas powinni pilnować bezpieczeństwa na wyznaczonej trasie.
Przeczytaj też: Upały przez cały tydzień. Synoptycy ostrzegają
