- Moja babcia jest warszawianką z krwi i kości, która nawet podczas powstania nie opuściła stolicy, mimo iż miała już dwójkę małych dzieci. Pomyślałem, że miło by jej było przeczytać od innych warszawiaków życzenia w tym dniu - mówi w rozmowie z naszym portalem jej wnuczek, Michał.