"Zielona sala" powoli zapełnia się kolejnymi torbami, workami i kartonami. Ludzie są zdyscyplinowani i przynoszą to, co figuruje w wykazie. Trzeba się zastosować, bo ci, którzy z uchodźcami mają do czynienia w praktyce, wiedzą, że w ekstremalnych okolicznościach liczy się doświadczenie i wiedza o szczegółach.