taksówkarz

Policjanci zatrzymali podejrzanego o postrzelenie kierowcy taksówki z nieustalonej broni śrutowej. Została też zatrzymana jego partnerka. Oddaliła się z miejsca zdarzenia, nie udzielając pomocy pokrzywdzonemu.

18-latek zaatakował taksówkarza. Wobec kierowcy użył paralizatora i zadał mu kilka ciosów ostrym narzędziem. Następnie zbiegł z miejsca zdarzenia. Jest w rękach policji.

W ręce policjantów wpadli dwaj mężczyźni, którzy zaatakowali taksówkarza i zniszczyli mu samochód. Byli nietrzeźwi i nie spodziewali się, że ich chuligański wybryk zakończy się w policyjnej celi. Po zdarzeniu doskonale bawili się w mieszkaniu koleżanki. Byli bardzo zaskoczeni wizytą policji.

Facebookowy anons ma jeden cel - znaleźć człowieka, który zdobył się na ludzki odruch i ruszył z pomocą napadniętemu taksówkarzowi. Poszukujący chce osobiście podziękować za spontaniczną pomoc.

W nocy z wtorku na środę stołeczni policjanci zatrzymali kierowcę taksówki. Jak się okazało, Zbigniew R. miał rok temu cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami.

W czwartkowy poranek taksówkarz dostał normalne zlecenie, jak co dzień. Na miejscu klientem okazała się rodząca kobieta. - Krzyczała z tylnego siedzenia, że należało by się pospieszyć - relacjonuje taksówkarz. Do akcji wkroczyli policjanci.

Taksówkarz jadący z dwójką klientów zderzył się z samochodem osobowym. Jak podaje Komenda Stołeczna Policji, mężczyzna chciał uciec z miejsca wypadku. Wyszło na jaw, że prowadził pod wpływem alkoholu.

Mężczyznę udało się znaleźć m.in po naszej publikacji.

W ogłoszeniu rodzina podaje numer taksówki oraz telefon kontaktowy.

Grozi mu pięć lat więzienia.

Zaprzyjaźnił się z 94-letnią kobietą.

Skontrolowano już 544 pojazdy.

Mężczyzna stracił dokument za prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu.

Film pokazuje nietypowe zachowanie podczas przejazdu ulicami zakorkowanej Warszawy.

Nastolatek stanie przed Sądem Rodzinnym

Teraz szuka go policja!

44-letni taksówkarz powiadomił policję o fikcyjnym przestępstwie

Po ulicach Warszawy jeździ obecnie 10 097 taksówek. W jak wielu z nich znajdziemy jakieś uchybienia?

42-letni Sławomir W. odpowie za zgwałcenie oraz doprowadzenie osoby do innej czynności seksualnej w zbiegu z przestępstwem rozboju