Do pracy przychodzi codziennie o 8 rano i przez 10 godzin siedzi w małym pokoju na Starym Mieście. Pan Tadeusz w swoim zawodzie lubi wszystko, bo, jak mówi, "wszystko zrobi". Od 60 lat naprawia warszawiakom buty.
"Adam Janasz to prawdopodobnie najstarszy szewc warszawski" - można się dowiedzieć z wpisu udostępnionego przez panią Agatę na jej fanpage'u. Poprosiła czytelników swojego bloga o wsparcie. Jej zdaniem ten doświadczony rzemieślnik ma coraz mniej pracy, bo nikt już nie naprawia obuwia. Apel spotkał się z niesamowitym odzewem internautów.