straz pożarna

Płomienie pojawiły się rano w mieszkaniu na pierwszym piętrze przy ulicy Gawota na Ursynowie. Gdy strażacy przybyli na miejsce, ogień rozszalał się już na dobre.

Do zdarzenia doszło w miejscowości Łomna w powiecie nowodworskim. Koparka zderzyła się z samochodem osobowym. Kierowcę jednego z uczestniczących w kraksie pojazdów wydobywać musiała straż pożarna. Na miejsce wezwano pogotowie LPR.

Do wypadku, w którym pojazdy uczestniczące w kolizji poukładały się jak w filmie "Szybcy i wściekli", doszło w piątek w Alejach Jerozolimskich. Siła uderzenia sprawiła, że jedno auto znalazło się na masce drugiego.

Gaszenie pożaru samochodu w podziemnym garażu i ewakuacja poszkodowanej osoby z dachu budynku - takie pozorowane działania podjęli w środę strażacy. Akcja o kryptonimie "Biurowiec", zorganizowana została przez Zespół Zarządzania Kryzysowego Warszawy i krajowy system ratowniczo-gaśniczy.

To było wielkie szczęście, że w pojeździe, który wylądował na barierach energochłonnych przy ulicy Chełmżyńskiej, było niewielu pasażerów. Metalowa szyna, będąca częścią konstrukcji infrastruktury drogowej, przebiła kabinę kierowcy autobusu i wbiła się aż osiem metrów do wnętrza pojazdu. Cudem nikt nie ucierpiał.

Do zdarzenia doszło około godziny 10 na Woli. Na przechodzącą chodnikiem kobietę niespodziewanie spadł konar drzewa. Na szczęście skończyło się na strachu - piesza nie odniosła ran ani urazów.

W samochodzie dostawczym, zaparkowanym przed handlowym pawilonem na Saskiej Kępie, pojawiły się płomienie. Ogień rozprzestrzeniał się tak szybko i był tak gwałtowny, że przeniósł się na elewację budynku. Na szczęście nikt nie ucierpiał.

Kolczasta gromadka utknęła w zagłębieniu przy piwnicznym okienku budynku przy ulicy Zoltána Baló na Ursynowie. Aluminiowa blacha, którą przykryte były otwory, uniemożliwiała jeżom wydostanie się. Od kilku dni nie miały żadnego dostępu do jedzenia i wody.

W eksplozji butli gazowej, do której doszło w czwartek po południu w Olszanach w powiecie grójeckim, zginął mężczyzna. Budynek uległ poważnym zniszczeniom.

Płoną trawy w podwarszawskich Markach oraz koło Zielonki. Na miejscu pracuje osiem zastępów straży pożarnej. Pożar wybuchł także w Kobyłce.

Na minutę warszawscy strażacy włączyli w bojowych wozach sygnały świetlne i dźwiękowe, wyszli przed swoje siedziby i stanęli na baczność. To w hołdzie koledze, który przegrał walkę z koronawirusem. W środę odbył się pogrzeb 47-letniego aspiranta straży pożarnej.

Strażacy interweniowali w urzędzie miasta w Milanówku (woj. mazowieckie). Chodziło o zawartość paczki, która dostał burmistrz miejscowości.

Zdarzenie miało miejsce w Górze Kalwarii niedaleko Warszawy. Samochód dostawczy zapalił się na moście prowadzącym przez Wisłę. Kierowcy muszą liczyć się z utrudnieniami.

W jednym z mieszkań przy ulicy Sarmackiej w Warszawie wybuchł pożar. Jedna osoba została ranna.

Sytuacja wyglądała bardzo groźnie. Nad dachami magazynów Greenyad Logistic w Żabiej Woli, przy trasie katowickiej, unosiły się czarne kłęby dymu. Zapaliło się olejowe ogrzewanie hali. Trzeba było ewakuować 120 osób.

W jednym z mieszkań przy ulicy Siennej w Warszawie wybuchł pożar. Całkowicie spłonęła łazienka.

Paczka nieznanego pochodzenia, dostarczona do siedziby Ministerstwa Sprawiedliwości, wzbudziła zaniepokojenie pracowników. Na miejsce zostali wezwani specjaliści z oddziałów chemicznych straży pożarnej.

Lód pękł pod uciekającym po zamarzniętej rzece zwierzęciem. I sarna, i dwa ścigające ją psy znalazły się w zimnej wodzie. Właściciele wezwali na pomoc straż pożarną. Udało się ocalić tylko jednego psa.

Pożar wybuchł w jednym z domów mieszkalnych oraz w budynku gospodarczym w Nowych Grocholicach (woj. mazowieckie). Policja zatrzymała mężczyznę, który jest podejrzany o podpalenie posesji.

86 415 razy interweniowali mazowieccy strażacy w 2020 r. To aż o 16 126 zdarzeń więcej niż w 2019 r. Zwiększona liczba interwencji wynika z zaangażowania strażaków w walkę z pandemią.