Nasz czytelnik był świadkiem nietypowej sytuacji. W hipermarkecie na Gocławiu usłyszał jak klientka tłumaczy pracownicy sklepu, że nie lubi "Ruskich" i Ukraińców. - Mówiła, że się tego nie wstydzi i otwarcie przyznaje się do takich poglądów. To było bardzo przykre widowisko - napisał czytelnik.