Od początku roku w Warszawie do spisu wyborców dopisało się ponad 9 tys. osób - poinformował na Twitterze Mariusz Gierszewski, dziennikarz Radia Zet. Jednocześnie trwa w mediach społecznościowych burza wokół postu internauty o rzekomych wyborcach PiS przywożonych do stolicy.