"Przez długi czas PiS nie wystawiał kandydata, spekulowano, kto nim będzie. Więc siłą rzeczy, gdy ten kandydat się pojawił, mówi się o nim całkiem sporo" - uważa Rafał Trzaskowski. Kandydat koalicji PO-Nowoczesna na prezydenta Warszawy nie czuje, by przegrywał w pierwszym etapie kampanii, mało tego, sugeruje, że Patryk Jaki kradnie mu pomysły.