Jeśli ktoś chce zostać policjantem, czeka na niego wiele ofert pracy. W Komendzie Stołecznej Policji do obsadzenia jest ponad 1 200 wakatów. Kandydat musi jednak spełniać określone warunki i przejść poszczególne etapy rekrutacji.
We wtorek, 10 marca podpisano porozumienia z pracodawcami współpracującymi z Senioralnym Biurem Karier. To szansa dla seniorów na dłuższą aktywność na rynku pracy. Inicjatywa działa od stycznia.
LOT po raz 3. szuka kilkudziesięciu nowych pracowników na Lotnisku Chopina w Warszawie. Poprzednie edycje "OdLOTowej pracy" przyciągnęły już 2000 chętnych. Ponad 20 z nich zostało w Locie na dłużej.
Ma 28 lat i mieszka w Warszawie. Jest doświadczonym programistą, ale rzucił pracę w dużej zagranicznej firmie związanej ze służbą zdrowia. Zrezygnował ze sporych zarobków dla stanowiska kasjera-sprzedawcy w popularnej sieci dyskontów. Zapytaliśmy go, czy było warto.
"A gdyby tak rzucić wszystko i… zostać degustatorem produktów E. Wedel? Rekrutacja właśnie ruszyła!" - tak w komunikacie prasowym zachwala pracę u siebie znany producent słodyczy. Wygląda na to, że marzenia z dzieciństwa w końcu mogą się spełnić.
"Zostałam wyrzucona z pracy. Pierwszy raz w życiu. Bo przez kontuzję chwilowo chodzę o kulach” – napisała na Facebooku Matina Bocheńska, liderka Trupy Teatralnej Warszawiaki oraz charakteryzatorka na planie zdjęciowym. Jej historia wywołała lawinę komentarzy.
W Warszawie istnieją "bazarki niewolników", gdzie Polacy i Ukraińcy są "wynajmowani" do pracy na czarno. Jeden funkcjonuje na Pradze-Południe przy urzędzie pracy na ulicy Grochowskiej, drugi w Piasecznie przy ulicy Dworcowej.
Mechanik z Polski wraz z ukraińskim wspólnikiem znaleźli sobie łatwe źródło zarobku. Ściągali nieświadomych pracowników ze wschodu, których uzależniali od siebie i zmuszali do pracy za śmieszne pieniądze. Obaj mężczyźni są oskarżeni o zbrodnię handlu ludźmi.
Mieszkanka Warszawy opublikowała na Facebooku wideo, na którym widać jak starsza kobieta rozdaje ulotki. - Jestem przerażona, zamiast człowiek w tym wieku godnie żyć, to musi stać i zarabiać - mówi WawaLove rozżalona autorka filmu.
- Uczciwa, dokładna emerytka pilnie szuka pracy - tymi słowami rozpoczyna się ogłoszenie zamieszczone na przystanku Milenijna na warszawskiej Białołęce. Informację zauważyła jedna z mieszkanek i udostępniła w sieci.
Po publikacji tekstu o Ukraińcach pracujących w stolicy skontaktowało się z nami wielu czytelników. Jedni stają w ich obronie i chwalą za pracowitość, inni zarzucają brak znajomości języka polskiego. Dlaczego Polsce potrzebni są pracownicy ze Wschodu?
Jest początek stycznia. Na Trakcie Królewskim w Warszawie rozlega się donośne: "Ho, ho, ho"! To św. Mikołaj. – Co tu jeszcze robisz? Święta minęły – dziwię się. – Jak już się zostanie Mikołajem, to potem ciężko przestać – tłumaczy mi. Chętnych na zarobek jest więcej. „Święci” zostaną tu nawet do wiosny.
- Skończyła się nam już cierpliwość, dlatego postanowiliśmy jakoś sprawę nagłośnić - mówi jedna z niezadowolonych pracownic Muzeum Warszawy. Osiem osób nie otrzymało zaległej pensji.