Kolejna historia, która może zmrozić krew w żyłach osób, które często podróżują pociągami. Pasażer, który wracał koleją z Zakopanego do Warszawy skarży się na uporczywe ślady... po ugryzieniu pluskiew. - Moja dziewczyna od tamtej pory nie podróżowała PKP i mówiła, że nie ma zamiaru więcej tego robić - mówi Tomek, który opowiedział nam swój kolejowy koszmar.