"Zawsze zapinajcie dzieci porządnie w wózkach, bo nigdy nie wiadomo co może się zdarzyć" - napisała w mediach społecznościowych żona 33-latka, który zginął na warszawskich Bielanach, potrącony przez rozpędzone bmw. Kobieta nie ma wątpliwości: dzięki pasom jej synek żyje.