Policjanci z Warszawy weszli na plac, gdzie handlarz przechowywał samochody na sprzedaż. I to go pogrążyło. Mundurowi ustalili, że do handlarza trafiły dwa luksusowe auta skradzione ostatnio w Wielkiej Brytanii. Mężczyzna usłyszał zarzuty paserstwa mienia znacznej wartości.
Już prawie porozkładali skradziony dzień wcześniej pojazd na części, gdy wpadli w ręce policji. Funkcjonariusze z Pragi Południe, wspierani przez CBŚP po pościgu zatrzymali dwóch 28-latków i 29-latka. Mężczyźni usłyszeli zarzuty paserstwa.
Znalezione dwa silniki zespolone ze skrzyniami biegów, sześć skrzyń biegów, fotele samochodowe oraz inne części samochodowe – to efekt prowadzonych działań przez funkcjonariuszy wołomińskiej komendy.
W ręce policji wpadli jednocześnie. W jednym mieszkaniu, w tym samym czasie zatrzymano 24-letniego obywatela Ukrainy podejrzanego o kradzież telefonu, laptopa, odzieży i sprzętu elektronicznego oraz 24-latkę podejrzaną o paserstwo tych rzeczy.
Stołeczna policja zatrzymała trzech mężczyzn podejrzanych o paserstwo, pomoc w kradzieżach i demontaż kradzionego pojazdu. Funkcjonariusze odzyskali także skradzione w Łodzi auto.
Kilkaset zabytków archeologicznych znaleźli i zabezpieczyli policjanci kryminalni z Mokotowa. W sprawie aresztowano Polaka i dwójkę Ukraińców, odpowiedzą za paserstwo. Wartość ich zbioru jest szacowana - może wynieść nawet kilkaset tys. zł.