Do niecodziennej sytuacji doszło w poniedziałek na warszawskim Mokotowie. Jedna z mieszkanek dzielnicy postanowiła wywietrzyć mieszkanie. Przez otwarte okno wleciała... Aleksandretta.
"Znalazłam papugę. Latała między blokami. Ten kto wie, czyja jest papuga proszony jest o telefon" - tak brzmiał anons wykonany przez 9-letnią Mię. Ogłoszenia zawisły na Saskiej Kępie. Dzięki nim ptak o imieniu Gustaw wrócił do właścicieli.