papierosy

Funkcjonariusze Straży Granicznej zlikwidowali na Mazowszu jedną z największych fabryk nielegalnych papierosów. Zatrzymano 16 osób oraz zabezpieczono ponad 1,6 mln sztuk nielegalnych papierosów i ponad 13 ton gotowego tytoniu.

Policjanci z Bielan zajmowali się zwalczaniem przestępczości związanej z handlem nielegalnymi papierosami. W pewnym momencie ich uwagę zwrócił mężczyzna idący z torbą. Okazało się, że w torbie było 150 paczek papierosów.

Policjanci z Mokotowa zatrzymali 33-latka podejrzanego o włamanie do osiedlowego sklepu przy ul. Woronicza. Mężczyzna został ujęty przez pracowników ochrony w chwili, gdy wynosił produkty. Wezwani na miejsce policjanci znaleźli przy nim cztery worki z papierosami o wartości ok. 10 tys. zł.

Policjanci z Piaseczna pod Warszawą zatrzymali "na gorącym" uczynku trzech mężczyzn, którzy zajmowali się nielegalną produkcją papierosów. Zabezpieczone wyroby tytoniowe naraziły Skarb Państwa na straty w wysokości niemal 120 tys. zł.

Policjanci z Bielan zabezpieczyli nielegalne wyroby tytoniowe. Zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy część papierosów mieli przy sobie i w samochodach. Pozostałe przechowywali w mieszkaniu.

Policjanci zlikwidowali nielegalną linię służącą do produkcji papierosów. Ilość zabezpieczonego tytoniu zadziwiła nawet służby.

Policjanci znaleźli 710 paczek papierosów bez polskich znaków akcyzy i 7 kg krajanki tytoniowej. Towar najprawdopodobniej pochodził z przemytu oraz nielegalnych linii produkcyjnych. Nie zdążył trafić na rynek.

Policjanci zlikwidowali wytwórnię papierosów w opuszczonym domu na przedmieściach Otwocka. Znaleziono specjalistyczne maszyny produkcyjne, 13 800 papierosów i ponad 100 kilogramów tytoniu. W wyniku policyjnej zasadzki zatrzymano dwóch mężczyzn.

Sprawę nadzoruje Prokuratura Okręgowa w Warszawie.

Na pudełku papierosów Smok zamiast ostrzeżenia o szkodliwości palenia widnieją takie napisy jak: "Poczęstuj koleżankę" czy "Palenie smoków to sama przyjemność" albo "Już nie musisz prosić żula".

5 obywateli Ukrainy, 2 obywateli Armenii i mieszkaniec Warszawy

Strażnicy sprawdzali głównie place zabaw i przystanki autobusowe

"Procederem trudnił się przez ostatnie pół roku"

34-latek w chwili zatrzymania posiadał m.in. dwa łomy, dwa laptopy, papierosy, słodycze oraz pieniądze w kwocie 870 złotych.

Właściciele nielegalnego zakładu prawdopodobnie wykorzystywali obywateli Ukrainy.

Zatrzymany mężczyzna przyznał się do zarzucanych mu czynów.

Mężczyzna prowadził w swoim mieszkaniu punkt nielegalnego handlu.

"Byliśmy bardzo zaskoczeni agresją tego chłopaka".

CBŚ zlikwidowało największy w Polsce magazyn przerzutowy [WIDEO]

Zabezpieczono ponad 5 tysięcy sztuk odzieży i prawie tysiąc kosmetyków o rynkowej wartości 400 tysięcy złotych