Dzieło sztuki trafiło na bazar.
Były szef kancelarii prezydenta Komorowskiego Jacek Michałowski mówił, że "jeśli kancelaria przeszukała swoje zasoby i nie odnalazła zagubionych przedmiotów, musiała to zgłosić do prokuratury".
Ciąg dalszy sprawy kradzieży obrazu.
Ujęli ich kelnerzy. Zjedli i wypili za 900 złotych!