Gigantyczny teren dawnej fabryki przy ul. Jagiellońskiej o powierzchni 62 hektarów kupił deweloper. Niegdyś była tam tętniąca życiem fabryka polskich samochodów.
Czy znikną stare, zrujnowane kamienice Złota 63 i Złota 63B? Według koncepcji ratusza nie mogą. Chroni je opieka konserwatorska. Deweloper po raz kolejny nie dostał zgody na budowę w tym cennym miejscu apartamentowca z lokalami usługowymi.
Na terenie, na którym obecnie działa targowisko ma powstać blok mieszkalny. Przedstawiciele koalicji Razem, "Miasto Jest Nasze" oraz Wiosny podsumowali wspólną inicjatywę obrony Bazarku Sadyba.
Sąd nie dopuścił do sprytnego obejścia prawa przez dewelopera, który chciał zbudować osiedle w środku lasu, w otulinie rezerwatu. Inwestor nie będzie mógł, powołując się na ustawę koronawirusową, wybudować w trybie pilnym domów do rekonwalescencji osób po zakażeniach wirusem.
Z prośbą o ratowanie przyszpitalnego parku przy ulicy Spartańskiej zwróciły się do ministra zdrowia Adama Niedzielskiego mokotowskie aktywistki. Zielony teren, stanowiący integralną część szpitala geriatrycznego, ma być sprzedany na nowe osiedle.
Rozpoczęła się przebudowa skrzyżowania ulic św. Wincentego i Borzymowskiej. Powstanie sygnalizacja świetlna oraz pasy do lewoskrętu. Ul. Borzymowska zostanie poszerzona, a na jej odcinku do ul. Gościeradowskiej staną nowe latarnie z ledowymi oprawami. Prace realizuje deweloper.
Bazarkowi Sadyba grozi likwidacja. Miejsca bronią mieszkańcy Mokotowa. Obywatelski komitet uchwałodawczy rozpoczął w środę zbieranie podpisów pod projektem uchwały Rady Miasta Warszawy. Projekt dotyczy zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, który miałby uniemożliwić zabudowę nieruchomości, na której jest bazarek.
W ocenie ministerstwa rozpoczęcie inwestycji na terenie rezerwatu Łosiowe Błota jest niedopuszczalne. Resort informuje, że została zlecona kontrola. Przeciw zabudowie w otulinie Kampinowskiego Parku Narodowego protestowali też mieszkańcy.
Zarząd Dróg Miejskich podpisał umowę na przebudowę dróg w rejonie Starych Powązek. Prace o wartości kilku milionów złotych będą w całości sfinansowane przez firmy budujące pobliski biurowiec.
To klinczowa sytuacja. Społeczna inicjatywa Ratujmy park SGGW nie chce jeszcze składać broni, choć deweloper, mający w rękach prawny tytuł do terenu, zapowiada, że jeśli inwestycja do skutku nie dojdzie, będzie żądał wielomilionowego odszkodowania.
Zalana kotłownia, niedziałające windy, nieszczelny hydrant, brak ciepłej wody, wadliwa instalacja wentylacyjna i problemy z podłączeniem gazu - nowi lokatorzy dopiero co oddanego do użytku bloku każdego dnia zgłaszają mniejsze bądź większe usterki. Deweloper odpiera zarzuty.