Kobiety znów się wkurzyły. W piątek wyszły na ulice, uzbrojone w kolorowe transparenty i telefony gotowe do robienia zdjęć. Wśród nich byłam ja, obserwując ten barwny korowód, który opanował miasto. Zobaczcie, jak wyglądał "Czarny Piątek" w moich oczach.