W podwarszawskim Celestynowie (pow. otwocki) spłonął drewniany budynek, w którym kiedyś mieścił się dworzec kolejowy. W pożarze zginęła jedna osoba.
"Trafiła do nas w ciężkim stanie, skrajnie wyziębiona i wychudzona".
Chciał włamać się do kościoła. Nie uszło mu to na sucho
Dwóch braci w środku nocy okradło mały sklep