Sąd Najwyższy, ustawa o IPN, a na koniec nerwowa wymiana zdań - taki przebieg miał rozmowa Patryka Jakiego z Moniką Olejnik. Wiceminister zarzucił dziennikarce, że nie zapytała go o wybory w Warszawie. Odpowiedziała, ale jej argumenty nie spodobały się Jakiemu.