To była decyzja ponad podziałami. Warszawscy radni z Bielan jednogłośnie uznali, że zmarły 20 grudnia 2018 roku wybitny ginekolog i położnik powinien zostać upamiętniony. Chcą nazwać jego imieniem szpitalny oddział, w którym pracował. Teraz wszystko zależy od dyrekcji placówki.