"Tasiemcowe kolejki do kas w hipermarketach. Zapchane do granic wytrzymałości parkingi przy galeriach handlowych. Korki na ulicach" - tak można by w ciemno, bez wychodzenia z domu, zacząć tekst opisujący sobotę przed Niedzielą Palmową w Warszawie. Można by rok temu. Bo ostatnia sobota przed Świętami Wielkanocnymi 2020 roku wyglądała w Warszawie zupełnie inaczej.