Robią biznes na śmierci Piotra S., który podpalił się w Warszawie. "Tak się zarabia na tragedii"
Zestaw, w którym znajduje się dziewięć przypinek, kosztuje 45 zł.
W sieci zawrzało po pojawieniu się nietypowej oferty na stronie "Sok z Burakau201d. Administratorzy profilu uruchomili sprzedaż przypinek z napisem "Polacy, obudźcie się! Nie zapomnimy słów Piotra S.". Gadżety nawiązują do śmierci 54-letniego mężczyzny, który dwa tygodnie temu podpalił się pod Pałacem Kultury i Nauki w Warszawie.
"Zrobiliśmy taki znaczek dla nas, abyśmy nosili go wszędzie tam, gdzie pis-owcy nie potrafili uszanować pamięci szarego obywatela. Wstawiliśmy go do naszego małego sklepiku. Każdy z Was może go przypiąć i nosić z dumąu201d - napisano na facebookowym profilu "SokzBurakau201d. Pod wpisem dodano link odsyłający do sklepu. Zestaw, w którym znajduje się dziewięć przypinek, kosztuje 45 zł.
"Żądza pieniądza"
Ogłoszenie szybko rozniosło się w sieci. Internauci nie kryją oburzenia. Większość uważa, że profil chce zarobić na śmieci Piotra S. "Nie wierzę. Jak widać, można zarabiać na tragedii" - komentuje internautka.
"Sok powinien zakończyć działalność, o ile mają trochę przyzwoitości..." - dodaje pan Grzegorz. Podobnie uważa pan Andrzej: "żądza pieniądza dawno już wyparła zdrowy rozsądek". "Nie wiem, kto stoi za tym profilem, ale wiem, że to, co robi, jest niegodne" - oburza się dziennikarka Beata Biel.
Trzy dni temu w szpitalu zmarł mężczyzna, który19 października oblał się łatwopalną substancją w centrum Warszawy, a następnie podpalił. Na miejsce zostali wezwani strażacy i karetka pogotowia, która przewiozła go do szpitala. Jego stan był bardzo ciężki. Z nieoficjalnych informacji wynikało, że ma poparzone 60 proc. powierzchni ciała.