Trwa ładowanie...

Rażące błędy podczas zatrzymania Piotra T. Nowe fakty

Co ustalili dziennikarze?

Rażące błędy podczas zatrzymania Piotra T. Nowe fakty
d1nba83
d1nba83

Podczas zatrzymania Piotra T. funkcjonariusze stołecznej policji mogli popełnić rażące błędy. W hotelu nie znaleziono rzeczy osobistych (komputera, nośników danych) znanego doradcy do spraw wizerunku. Piotr T. podejrzany jest o posiadanie i rozpowszechnianie materiałów o treściach pedofilskich.

Do zatrzymania Piotra T. doszło 21 października w jednym z hoteli, gdzie znany doradca ds. wizerunku prowadził wykład. Dziennikarze TVN24 dotarli do szczegółowych relacji z interwencji.

Funkcjonariusze nie aresztowali Piotra T. natychmiast po wejściu do budynki. Pozwolono oskarżonemu spokojnie dokończyć szkolenie dla menadżerów jednej z firm ubezpieczeniowych. Wystąpienie dotyczyło budowania pozytywnego wizerunku i właściwych zachowań w kontaktach z mediami.

Policjanci odjechali z Piotrem T. około godziny 20. TVN24 dowiedział się, że oskarżony pozostawił w hotelu swoje rzeczy. Znajdowały się one w apartamencie prezesa firmy, dla której pracował ekspert od wizerunku. Późnym wieczorem osoba z najbliższej rodziny przejęła z hotelu rzeczy Piotra T. - legitymację policyjną, drugi dowód osobisty, komputer i telefon.

d1nba83

- Posługiwanie się legitymacją policyjną przez osobę, która nie jest policjantem to przestępstwo. Nie można także mieć dwóch dowodów. Nie wspomnę już o komputerze i telefonie, które obowiązkowo muszą być sprawdzone, gdy zachodzi podejrzenie, że mamy do czynienia z osobą podejrzaną o posiadanie materiałów pedofilskich - skomentował dla TVN24 doświadczony policjant.

Zespół prasowy KSP odpowiedział bardzo lakonicznie na stawiane zarzuty. - Policjanci wykonywali czynności na zlecenie Prokuratury Okręgowej Warszawa Praga. Tam proszę kierować pytania - poinformowała podinspektor Magdalena Bieniak. Prokuratura z kolei odmówiła odpowiedzi na pytania.

Sąd zdecydował, że Piotr T. najbliższe dwa miesiące spędzi w areszcie tymczasowym

Źródło: TVN24/WP

d1nba83

Oprac. Karolina Pietrzak

Jesteś świadkiem zdarzenia w Warszawie, które jest dla Ciebie ważne? Widzisz coś ciekawego? Skontaktuj się z nami przez Facebooka lub na wawalove@grupawp.pl.

Przeczytaj też: Zna pięć języków, mówi się o nim "złoty chłopiec". Oto kandydat na prezydenta stolicy

d1nba83
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1nba83