Podpalał "dla zabawy"
25-letni mężczyzna chodził po dzielnicy z kanistrem wypełnionym benzyną
Kilka minut po godz. 6:00 rano przedstawiciele pewnej firmy z Ursynowa zadzwonili na policję - wszystko dlatego, że ktoś podpalił elewację budynku, w którym firma się znajduje. Nieznani sprawcy podpalili elewację budynku oraz zewnętrzne elementy okien i drzwi wejściowych.
Przeczytajcie też: Uważaj z fajerwerkami! (porady i przepisy prawne)***__*
Niedaleko od miejsca zdarzenia policjanci zatrzymali na ulicy Jacka M., który miał przy sobie kanister z benzyną i zapalniczkę. Wyglądało na to, że planował kolejne podpalenie.
Niedługo po jego zatrzymaniu pojawiło się podobne zgłoszenie. Nieznany sprawca podpalił drzwi wejściowe w barze. Był to kolejny wyczyn 25-latka.
Już po zatrzymaniu Jacek M. tłumaczył, że podpalał dla zabawy. Powiedział, że wpadł na ten pomysł kiedy spotkał się ze swoim znajomym, z którym kupił benzynę i początkowo miał zamiar podpalać jedynie porzucone na osiedlu choinki.
Jacek M. jest teraz podejrzany o dwa uszkodzenia oraz usiłowanie takiego przestępstwa. Grozi mu kara do 5 lat więzienia.
