Trwa ładowanie...

Podpalacz znów zaatakował! Spłonęło volvo!

Był już wielokrotnie zatrzymywany i oskarżony o serię podpaleń aut w różnych częściach stolicy!

Podpalacz znów zaatakował! Spłonęło volvo!
dt88iuc
dt88iuc

Około 6:00 rano przy ulicy Bora Komorowskiego policjanci zauważyli młodego mężczyznę, który na widok funkcjonariuszy zaczął uciekać. Podejrzany po krótkim pościgu został zatrzymany. Kiedy uciekał, jeden z zaparkowanych na praskiej ulicy samochód zaczął się palić.

Na miejsce natychmiast wezwano straż pożarną, która ugasiła palące się volvo. 24-latek został przewieziony do komendy przy ulicy Grenadierów. Jak się okazało, Jacek T. miał blisko promil alkoholu w organizmie. Podczas przeszukania policjanci znaleźli w kieszeniach jego ubrania m.in. zapalniczki.

Mężczyzna jest znany stołecznym policjantom oraz naszym czytelnikom. Był już wcześniej notowany za podobne zdarzenia. Przypominamy. 23 lutego późnym wieczorem doszło do serii podpaleń w Śródmieściu . W okolicach ulic Oleandrów, Nowowiejskiej i Natolińskiej zostało podpalonych 7 samochodów! Wcześniej też dochodziło do podobnych podpaleń, m.in. w Ursusie.

Policjanci zajmujący się sprawą, analizując zebrany wówczas materiał dowodowy wytypowali osobę, która mogła mieć związek z tymi zdarzeniami. Zatrzymano mężczyznę, który w przeszłości był już notowany do podobnego zdarzenia. Prokurator przedstawił wówczas zatrzymanemu zarzut z art. 163 par 1 kk, który dotyczy stworzenia zagrożenia dla mienia wielkich rozmiarów.

dt88iuc

W lutym sąd rejonowy nie uwzględnił wniosku prokuratury o aresztowanie młodego mężczyzny. Sąd wyznaczył jedynie dozór policyjny. Prowadzący śledztwo postanowili odwołać się od decyzji sądu. W połowie marca podejrzany o podpalenia mężczyzna został aresztowany na 3 miesiące.

Za czyny jakich dopuścił się podpalacz grozi nawet 10 więzienia. W sądzie Jacek T. nie przyznał się do zarzutu i odmówił składania wyjaśnień. Został skierowany na badania psychiatryczne. Również w poprzednich postępowaniach był badany psychiatrycznie, przebywał na obserwacji w zakładzie zamkniętym.

Jacek T. związany jest ze środowiskiem pseudokibiców. Jest także synem znanego warszawskiego adwokata, który jest także jego obrońcą.

dt88iuc
dt88iuc
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dt88iuc