Oszukani studenci odeszli z warszawskiej uczelni

. Zrobili to po tym, jak zorientowali się, że kierunek na który się zdecydowali nie da im uprawnień w zawodzie, w którym się kształcą. Studenci mieli zostać superwizorami w pracy socjalnej. Skarżyli się m.in. na to, że* Akademia realizowała mniejszą liczbę godzin niż początkowo zakładała, a poziom zajęć był zbyt niski*.

- Mieliśmy obietnicę od kierownika, który pracował przy powstawaniu rozporządzenia, że oferta studiów da nam odpowiednie kwalifikacje i będziemy mogli się ubiegać o pracę jako superwizorzy - powiedział jeden z słuchaczy.

Jak podkreślają Polska Komisja Akredytacyjna i Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego, jest to pierwszy taki przypadek. Większość studentów złożyła wymówienia i otrzymała od uczelni zwrot czesnego za drugi semestr.

Czytaj również: Tak będzie wyglądał kampus UW na Ochocie!