Operator postrzelony na Bemowie. Kręcili reklamę z McGregorem
Mężczyzna został trafiony specjalnie spreparowaną kulką w lewą kość udową.
W trakcie kręcenia reklamy na lotnisku Bemowo doszło do nieszczęśliwego wypadku. Kula wystrzelona z helikoptera trafiła w lewą nogę operatora. Mężczyzna trafił do szpitala.
Do zdarzenia doszło 21 grudnia, jednak dopiero teraz poinformowała o nim prokuratura . Prowadzone jest śledztwo z art. 157 par. 1 kodeksu karnego, który mówi "kto powoduje naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia, inny niż określony w art. 156 § 1, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5".
- Zaznaczam, że to tylko wstępna kwalifikacja - tłumaczy prokurator Arkadiusz Jaraszek z działu prasowego Prokuratury Krajowej w rozmowie z portalem tvn24.pl W sprawie mają zostać powołani biegli, którzy zbadają jak mogło dojść do zdarzenia. Przesłuchiwani mają być również świadkowie.
Postrzelony mężczyzna trafił do szpitala Bielańskiego, gdzie przeszedł operację. Teraz przebywa w Wojskowym Instytucie Medycznym i oczekuje na kolejne zabiegi. Jemu życiu nic nie zagraża, kula trafiła go w lewą kość udową.
Jak doszło do wypadku? Według portalu tvn24.pl na lotnisku Bemowo kręcono scenę, gdzie z helikoptera oddawany jest strzał w kierunku kamery. Twórcy chcieli sfilmować wystrzelony z karabinu pocisk, dlatego strzał padł w stronę kamery. Niestety, specjalnie spreparowana metalowa kula trafiła operatora.
Do wypadku doszło w trakcie kręcenia reklamy, w której udział wziął Ewan McGregor. Aktor przez kilka dni przebywał w Warszawie, o czym informowaliśmy w Wawalove.pl . W czasie postrzelenia operatora nie było go jednak na planie zdjęciowym.
Źródło: tvn24.pl/Wawalove
(Oprac: MO)
Przeczytaj też: Biura w stolicy. Warszawa dołącza do europejskiej pierwszej ligi
