Warszawa wygląda już teraz jak jeden wielki parking. Niestety, wiele osób nadal jest zbyt leniwa, aby dla odkorkowania ulic przesiąść się do komunikacji miejskiej - a przecież po to właśnie miasto stworzyło sieć parkingów Parkuj i Jedż, które umiejscowione zostały przy ważnych węzłach przesiadkowych, przy stacjach metra i kolejek podmiejskich.
Na stołecznych ulicach nadal widać mnóstwo kierowców samotnie poruszających się autem po centrum. Czy jest to rozsądne? Co będzie za kilka lat? Czy opłaty za wjazd do centrum rozwiązałyby problem?
Wędrując warszawskimi ulicami, można przeżyć prawdziwy szok. Urokliwe witryny sklepowe psują odbijające się w szybie samochody. Jak widać na zdjęciach, wszędzie jest ich pełno, że czasem ciężko poruszać się po chodniku. Sami zobaczcie!
