Trwa ładowanie...

Nowe miejsca: Śmietanka Towarzyska

Niezbyt tani bar mleczny

Nowe miejsca: Śmietanka Towarzyska
d3argc5
d3argc5

Bary mleczne zwykle nie kojarzą nam się z elegancją. Nie po to przez lata przyzwyczajano nas do cerat na stole, kiepskich kompotów, paskudnych sztućców i "przykręcanych" talerzy, byśmy nagle mieli myśleć o nich inaczej. Wciąż zresztą istnieją takie miejsca (żeby tylko wspomnieć "praską" "Rusałkę"). Natomiast największym atutem tych barów były ceny - zupa za 1, 98, drugie za 6,15. Pamiętacie? Takie miejsca karmiły nas przez wiele lat. Od takiego baru nie oczekiwało i nie oczekuje się elegancji, wyszukanych potraw czy dyskretnej i miłej obsługi. Tam się idzie na żurek, flaki lub leniwe. Ma być tanio i zdrowo.

Tym bardziej dziwią ceny w nowo otwartym barze mlecznym Śmietanka Towarzyska". Leniwe za 8,50? Zupa gulaszowa za 9? Kotlet schabowy (sam, bez ziemniaków) - ponad 10 zł. Sałatka grecka - 11,50. Są też tańsze potrawy, jednak jak się skomponuje obiad wychodzi około 30 zł. To są ceny z restauracji, a nie baru mlecznego.

W centrum Warszawy wciąż można zjeść w niezłym lokalu porządny lunch "już od 14,99". "Pod kogutem" na Freta jeszcze niedawno można było zamówić dwudaniowy obiad z kompotem za 12 zł! Wypasiony burger (czyli taki, którym się spokojnie najemy)", serwowany w modnym barze na Nowym Świecie kosztuje 20zł. I tak dalej. Takich ofert w stolicy nie brakuje, o czym pewnie studenci wiedzą najlepiej.

Jako wieloletni klient nieistniejących już barów mlecznych ("Karalucha" czy "Prasowego") wchodząc do "Śmietanki Towarzyskiej" poczułem się lekko oszukany. Jeśli idę do lokalu, który nazywa się "barem mlecznym" to nie po to, by zjeść ryż z owocami za 8 zł. Ja chcę zjeść gorący żurek. Za 3,99.

d3argc5

Śmietanka Towarzyska
Ul. Twarda 56
Godziny otwarcia: pon.-piąt. 9.00-20.00,
Sob.-niedz. 10.00-18.00

d3argc5
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3argc5