Nietypowe zabezpieczenia stołecznych drzew. "By przetrwały zimę" [WIDEO]

Lipy na placu Konstytucji zostały dodatkowo osłonięte wodoodpornymi skrzyniami. Każdy z boków tej instalacji ma długość około 2 metrów a zabezpieczenia dotyczą w sumie 51 drzew, również na pl. Wilsona oraz w Al. Jerozolimskich. Specjalne skrzynie mają umożliwiać przenikanie wody do korzeni drzew, z topniejącego śniegu. Dodatkowo posłużą również za składowisko błota pośniegowego, zgarniętego z chodników.

Warto przypomnieć, że już latem ZOM dokonał wymiany ziemi na urodzajną i położył naturalną nawierzchnię, która dokładnie przepuszcza powietrze i wodę. Urzędnicy poinformowali, iż zabezpieczone są też drzewa w pasach zieleni przyulicznej m.in. poprzez ofoliowanie mis. Z kolei młode nasadzenia mają bezpiecznie przetrwać zimę, dzięki obwiązaniu taśmą ogrodniczą co uniemożliwi łamanie gałęzi przez śnieg.

Nawierzchnia chłonna jak gąbka

Dlaczego pod drzewami na pl. Konstytucji pojawiły się specjalne zabezpieczenia? Dlatego, żeby rośliny miały się jak najdłużej jak najlepiej :-) Latem pod drzewami na pl. Konsytucji, Wilsona i w Al. Jerozolimskich ziemia została wymieniona na urodzajną, a na nią położona naturalna nawierzchnia. Jest ona bardzo chłonna, tak więc skrzynie pod drzewami mają za zadanie zatrzymywać przenikanie do gleby wody z topniejącego śniegu i uniemożliwiać składowanie błota pośniegowego zgarniętego z chodników. #ZielonaWarszawa

Posted by Zarząd Oczyszczania Miasta Warszawa on 9 grudnia 2015

Jak widać na zdjęciach, część roślinności jest również osłonięta matami. Mają one głównie na celu ochronę przed błotem pośniegowym oraz szkodliwym działaniem soli drogowej. 16 km zabezpieczeń jest zamontowanych przy najbardziej ruchliwych arteriach komunikacyjnych utrzymywanych przez ZOM. Najwięcej przy Wisłostradzie (4 km) oraz wzdłuż Al. Ujazdowskich i al. Wilanowskiej (2 km). To sprawdzona metoda, która w Warszawie jest stosowana od trzech lat. Całościowa ochrona roślin kosztowała dokładnie 372 tys. zł.

Przeczytajcie też: Sesja Rady Miasta, czyli rozmowy o tunelach, mostach i alkoholu