Najpierw postawił samolot w centrum miasta, teraz chce wyburzyć PKiN. Te plany zaskakują
A w tej chwili jest to najbrzydszy plac w Europie z trybuną komunistyczną po środku
To przez niego w centrum Warszawy pojawił się ogromny samolot. Teraz Tadeusz Koss chce wyburzyć Pałac Kultury i Nauki. - To pomnik Stalina - mówi w rozmowie z WawaLove.pl.
Tadeusz Koss jest właścicielem słynnej już działki przy Pałacu Kultury i Nauki. To tam właśnie ustawiono atrapę samolotu. Według niektórych szpeci ona wizerunek miasta, jednak sam zainteresowany podkreśla, że robi to w odwecie za działania miasta. Zdaniem Kossa, urzędnicy nie pozwalają mu korzystać z działki, której jest prawowitym właścicielem.
WawaLove.pl zapytało kontrowersyjnego działacza, czy według niego sąsiadujący z jego działką Pałac Kultury powinien zniknąć z panoramy Warszawy. - Uważam, że jest to jedna wielka tragedia, że ten pomnik stalinizmu i samego Stalina stoi w środku i sercu Warszawy - podkreśla w rozmowie z WawaLove.pl.
Co powinno się pojawić w centrum Warszawy zamiast tego charakterystycznego budynku? - Powinna tam wrócić przepiękna dzielnica, śródmieście Warszawy. Ja tam mieszkałem, spędziłem powstanie warszawskie - wspomina Koss. - Pamiętam doskonale te ulice i te budynki. Zresztą wychowałem się w kamienicy mojego dziadka (która znajdowała się na rogu Marszałkowskiej i Świętokrzyskiej - przyp. red.) u2013 podkreśla.
Według niego, "plac Defilad w tej chwili jest najbrzydszym placem w Europie z trybuną komunistyczną po środku". - Z tym ohydnym bizantyjskim dziwolągiem, jakim jest Pałac Kultury i Nauki u2013 dodaje Tadeusz Koss.
Czy chciałby się przyczynić do współtworzenia nowego placu Defilad, jeśli doszłoby do wyburzenia Pałacu Kultury i Nauki? - Naturalnie, że tak. Pierwszą moją propozycja, jaka padła po odzyskaniu tego narożnika przy ul. Marszałkowskiej Świętokrzyskiej dla Urzędu m. st. Warszawy była odbudowa kamienicy mojego dziadka w takim kształcie, jaka była u2013 odparł w rozmowie z WawaLove.pl
Przypomnijmy: Tadeusz Koss odzyskał tę działkę w 2008 roku w wyniku reprywatyzacji. W lutym br. prywatna firma usunęła z niej kilkanaście drzew. Urząd Dzielnicy Śródmieście potwierdza, że właściciel wystąpił o pozwolenie na wycinkę w ubiegłym roku. W zamian za to miał zasadzić nowe drzewa. Właściciel zgodę otrzymał, ale wygasła w listopadzie. Należy przypomnieć, że miejski plan zagospodarowania przestrzennego przewiduje tu "zieleń urządzoną - park" oraz "przeznaczenie uzupełniające: usługi gastronomii".
We wrześniu Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego wydał nakaz rozbiórki samolotu- atrapy, który stanął przed Pałacem Kultury. W uzasadnieniu czytamy, że właściciel nie wystąpił do urzędu miasta o zgodę na postawienie obiektu. Jak udało nam się dowiedzieć, Tadeusz Koss odwołał się od tej decyzji do Wojewódzkiego Inspektoratu. Na razie jego wniosek nie został rozpatrzony.
Jesteś świadkiem zdarzenia w Warszawie, które jest dla Ciebie ważne? Widzisz coś ciekawego? Skontaktuj się z nami przez Facebooka lub na wawalove@grupawp.pl.
Przeczytajcie również: Warszawa bez Pałacu Kultury i Nauki. Tak*może wyglądać stolica*
