Na ratunek zwierzętom. Interwencje Eko patrolu
Od początku roku funkcjonariusze pomogli tysiącom zwierząt
Pozostawione w samochodach i porzucone psy, egzotyczne gatunki znalezione w nietypowych miejscach, dzikie zwierzęta, które zbłądziły do miasta - one wszystkie mogły liczyć na pomoc warszawskich strażników miejskich. W okresie od stycznia do kwietnia do straży miejskiej wpłynęło 8 972 zgłoszeń dotyczących zwierząt, najwięcej z terenu Mokotowa (10% ogółu), najmniej – Wesołej (2%). Od lat utrzymuje się wysoki wskaźnik zgłoszeń dotyczących psów, zarówno bezpańskich, jak i tych, które w wyniku niezachowania należytej ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia, uciekły swoim właścicielom. 61% wszystkich zgłoszeń związanych ze zwierzętami dotyczyło właśnie psów.
Jednym z takich przypadków były dwa kilkumiesięczne szczeniaki pozostawione w samochodzie, które zauważyła mieszkanka pobliskich bloków. Powiadomiła pracowników ochrony jednego z sąsiednich biurowców, a oni wezwali patrol ekologiczny. Ze względu na brak możliwości kontaktu z właścicielem samochodu, policjanci dostali się do wnętrza pojazdu i wydobyli psy, które szukając schronienia przed słońcem schowały się w bagażniku. Spędziły tam ponad 4 godziny. Szczeniaki zostały przewiezione do schroniska.
Na tyłach Szpitala Praskiego mieszkańcy zauważyli białego lisa. Zwierzę prawdopodobnie uciekło z prywatnej hodowli. Lis został odwieziony przez patrol ekologiczny do Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt przy ul. Prawdziwka.
Interwencje, które mają równie wysoką częstotliwość dotyczą młodych ptaków. - W związku z tym, że trwa okres lęgowy codziennie realizujemy przynajmniej kilkanaście interwencji dotyczących rannych ptaków, bądź takich które wypadły z gniazd – mówi Agata Bitnerowska, zastępca kierownika Referatu ds. Ekologicznych Straży Miejskiej m.st. Warszawy – Nie zawsze młody, nie potrafiący latać ptak, który wypadł z gniazda wymaga naszej pomocy. Często są to podloty będące w trakcie nauki latania, które są bacznie obserwowane przez rodziców, w związku z czym nasza ingerencja, zabieranie takiego ptaka czy jego przenoszenie, choć w dobrej wierze, mogą być szkodliwe – podkreśla.
Eko patrol zareagował między innymi w sytuacji, gdy mieszkanka Gocławia poinformowała, że na jednym z balkonów wykluły się trzy kaczki. Ptaki zostały odłowione. Matkę z młodymi pozostawiono przy Jeziorku Balaton. W kategorii ptaki funkcjonariusze najczęściej pomagali gołębiom (280), kaczkom (114) oraz mewom (38).
Przeczytaj też: Przeprowadzka lemurów w stołecznym ogrodzie zoologicznym
