Trwa ładowanie...

"Jezus na Stadionie" - ksiądz z Ugandy uzdrawia na Narodowym

Na całodniowe spotkanie zapisało się już prawie 9 tysięcy osób

"Jezus na Stadionie" - ksiądz z Ugandy uzdrawia na Narodowym
d1fyu93
d1fyu93

6 lipca 2013 roku na Stadionie Narodowym odbędzie się całodniowe spotkanie "Jezus na stadionie 2013" pod patronatem Diecezji Waszawsko-Praskiej. Gościem spotkania i prelegentem będzie John Bashobora - uzdrowiciel z Ugandy. Obecny też będzie Bp Marek Solarczyk z diecezji warszawsko-praskiej i wielu kapłanów z całej Polski.

Niech w tym dniu stadion wypełni się po brzegi tymi, którzy chcą przybliżać się do Boga i umocnić swoją wiarę. Niech wspólne uwielbienie wzniesie się z naszych serc do Pana - piszą na swojej stronie organizatorzy, a wiadomość publikują katolickie serwisy i diecezje z całej Polski - Zapiszmy się już dziś, zaprośmy rodzinę i przyjaciół, zorganizujmy przyjazd do Warszawy, by cała Polska zobaczyła duchową siłę katolików. Bądźmy w tym dniu razem na naszym narodowym stadionie. Zaproszenia, jak widać, przynoszą oczekiwany skutek, bo na wydarzenie zapisało się już prawie 9 tysięcy osób. Bilet kosztuje 40 zł, a ulgowy 20 zł (dla osób do 15 roku życia). Jest również promocja: Za każde 20 zwykłych biletów otrzymujesz dodatkowo 1 zwykły bilet GRATIS.

Spotkanie potrwa cały dzień od godziny 8:00 do 22:00. Składać się będzie w przeważającej części z wykładów księdza Bashobory z Ugandy oraz czynionych przez niego uzdrowień. Ksiądz John Baptist Bashobora urodził się 5 grudnia 1946 roku. W wieku 2 lat stracił ojca, ale nie wiedział o tym, gdyż jego wychowaniem zajął się jego wujek wraz ze swoją żoną, którzy nie powiedzieli mu, że nie są jego rodzicami - czytamy na stronie jezusnastadionie.pl - Aż do swoich święceń kapłańskich żył z tą nieświadomością myśląc, że ci, z którymi mieszka to jego rodzice. W dniu swoich święceń kapłańskich dowiedział się, że jego ojciec nie żyje, a jego matka, którą wypędzono po śmierci męża, mieszka teraz gdzie indziej. Okazało się, że to jego ciotka, ta, która go potem wychowywała, otruła jego ojca, gdyż była zazdrosna o miłość panującą w jego rodzinie, o to, że mały John był bardzo inteligentnym chłopcem, mądrzejszym od jej dzieci.* Potem też próbowała otruć o.Johna, gdy był dzieckiem. Podała mu raz zatrutą owsiankę w
naczyniu. Gdy mały John zrobił przed jedzeniem znak krzyża, naczynie rozpadło się na drobne kawałki.
* W dniu święceń kapłańskich ciotka podeszła do o.Johna i poprosiła, żeby wybaczył jej to, co zrobiła. Wybaczył jej w Imię Jezusa. Odszukał potem grób swojego ojca, spotkał się też ze swoją mamą, odzyskał rodzinę.

Polska strona ojca Bashobory informuje, że jego wystąpieniom często towarzyszą "nawrócenia i uzdrowienia".Spotkania z nim cieszą się w Polsce dużą popularnością. * Spółka PL.2012+, która od stycznia zarządza Stadionem Narodowym, nie widzi w tym spotkaniu nic dziwnego, wręcz przeciwnie: cenią je sobie, bo to wydarzenie "podkreślające wielofunkcyjność stadionu".*

d1fyu93
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1fyu93