Trwa ładowanie...

Handlarze przebijają opony!

"Chamstwo sięgnęło zenitu! Czy to, że mam stary samochód oznacza, że można go bezkarnie niszczyć i bezczelnie proponować odkupienie?" - pyta czytelnik

Handlarze przebijają opony!
d3qx2et
d3qx2et

"Mam nadzieję, że znajdą tych gnojków i wsadzą ich do więzienia!" - napisał wściekły warszawiak w liście do portalu Autokrata.pl . O co chodzi?

Kiedy mieszkaniec Ursynowa wychodził w czwartek do pracy, zauważył, że w kilku samochodach stojących na osiedlowym parkingu przy ul. Żabińskiego na warszawskim Ursynowie przebito opony. Nie przebijano ich bezmyślnie - wszystkie uszkodzone pojazdy miały kilkanaście i więcej lat. Część z nich prawdopodobnie nie była już na chodzie.

Najgorsze było jednak to, że* w jego Skodzie Favorit z 1993 roku też przebito opony*. "Czy to, że mam stare auto oznacza, że ktoś może je bezkarnie niszczyć? Jeżdżę nim codziennie do pracy!" - napisał zdenerwowany. Nie trzeba chyba wyjaśniać co czuł. Przywrócenie auta do stanu używalności to czaso - i pracochłonne zajęcie. Do tego wezwanie na miejsce wulkanizatora kosztuje i to niemało..

To jednak nie wszystko. Otóż za wycieraczką każdego ze zniszczonych aut znalazły się takie oto kartki:

Najprawdopodobniej osoby odpowiedzialne za zniszczenia celowo wybierały auta wyglądające na nieużywane. Założyli prawdopodobnie, że ich właściciele nie będą zadawać sobie trudu by naprawić szkody i pozbędą się swoich aut za cenę złomu.

d3qx2et

Jak dowiedział się Autokrata.pl od nadkom. Magdaleny Bieniak z Komendy Rejonowej, czyn jakiego dopuścili się wandale został ujęty w kodeksie jako uszkodzenie mienia. Jest to przestępstwo ścigane na wniosek pokrzywdzonego, za które grozi nawet do 5 lat więzienia!

d3qx2et
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3qx2et