Dwoje dzieci i kobieta zginęli w pożarze kamienicy przy Stalowej
Na miejscu jest straż pożarna i policja.
Tragedia na warszawskiej Pradze Północ. Na ul. Stalowej doszło do pożaru, w którym zginęła kobieta i dwójka dzieci. Do nieszczęścia doszło prawdopodobnie przez wydobywający się tlenek węgla.
Pożar wybuchł po godz. 15.00. Do straży pożarnej dotarło zawiadomienie, że w jednym z mieszkań przy ulicy Stalowej 38 wydobywa się dwutlenek węgla. Na miejscu strażacy znaleźli trzy nieprzytomne osoby: 26-letnią kobietę, 8-letnią dziewczynkę i rocznego chłopca.
Niestety nie udało się ich uratować. Cała trójka zmarła. Na miejscu są zastępy straży pożarnej i policji. Ze wstępnych ustaleń wynika, że do mieszkania chciał dostać się przyjaciel rodziny, ale wyczuł dym wydobywający się z mieszkania. Od razu wezwał odpowiednie służby.
Trwają czynności przesłuchiwania świadków.
Jak dowiedział się serwis WawaLove.pl. straż pożarna była wzywana na miejsce dzień wcześniej, wzywana była wielokrotnie jednak - jak twierdzą sąsiedzi - strażacy nie próbowali dostać się do mieszkania, w którym doszło dziś do tragedii.
Pożar, który wybuchł w mieszkaniu, prawdopodobnie sam się zgasił, z powodu braku tlenu.
Przeczytaj też: 90 lat temu przez Grochowską przejechał pierwszy tramwaj
