Będzie proces ws. rozbiórki kamienicy na Powiślu!
Sąd nie uwzględnił wniosku prokuratora o warunkowe umorzenie!
Sprawa zabytku, o której pisaliśmy w lutym , niezwykle poruszyła nas i naszych czytelników. Zabytkową kamienicę stojącą od 1905 roku przy Zajęczej 4 na Powiślu nowy inwestor zrównał z ziemią. Nie miał na to żadnych pozwoleń. Mało tego, stołeczny konserwator zakazał wyburzenia budynku, a jednak zabytek zniszczono.
Powiatowy inspektor nadzoru budowlanego i stołeczny konserwator zabytków powiadomili Prokuraturę Rejonową Warszawa Śródmieście-Północ. Jednak ta, po zakończeniu śledztwa poprosiła sąd o warunkowe umorzenie postępowania przeciwko podejrzanej Jolancie D.-S., która zdecydowała o zburzeniu budynku. Według prokuratury było to "drobne przestępstwo", a podejrzana "zniszczyła zabytek nieumyślnie, nie mając świadomości, że jest zabytkowy". ****
Sąd nie uwzględnił jednak wniosku prokuratora o warunkowe umorzenie postępowania i wyznaczył w piątek termin rozpoczęcia procesu na 29 maja. Sprawa będzie więc toczyć się dalej, a o jej rozstrzygnięciu zdecyduje sąd.
- To dobrze, że sprawa będzie toczyć się dalej - skomentowała Agnieszka Kłąb z wydziału prasowego stołecznego ratusza. - Nie może być tak, że podmiot kupuje obiekt objęty opieką konserwatorską, korzysta z tego powodu z pewnych preferencji, dostaje bonifikatę na zakup, a potem zniszczenie tego obiektu tłumaczone jest brakiem świadomości o tym, że był to obiekt zabytkowy. Naszym zdaniem kupujący wiedział, że ma do czynienia z zabytkiem - dodała rzeczniczka ratusza.
Umyślne zniszczenie zabytku zagrożone jest karą do pięciu lat więzienia.
*Przeczytajcie też: Projekty do budżetu partycypacyjnego można zgłaszać dłużej *
