Afera reprywatyzacyjna w Warszawie. Nagły zwrot ws. kamienicy męża Gronkiewicz- Waltz
Gronkiewicz-Waltz złożyła do Samorządowego Kolegium Odwoławczego wniosek o ponowne prześledzenie procesu zwrotu kamienicy przy ul. Noakowskiego 16. Przyznała, że mogła ona zostać zwrócona na podstawie fałszywych dokumentów
Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz przyznaje, że kamienica w której udziały miał jej mąż (otrzymał je w spadku) mogła zostać zwrócona prawowitym właścicielom na podstawie fałszywych dokumentów - informuje Radio ZET.
Jak podaje Radio Zet, Gronkiewicz-Waltz złożyła do Samorządowego Kolegium Odwoławczego wniosek o ponowne prześledzenie procesu zwrotu kamienicy. Gronkiewicz Waltz w piśmie do SKO przyznaje, że decyzje z 22 sierpnia 2003 r., dotyczące zwrotu, mogły zostać podjęte na podstawie fałszywych dokumentów. Podejmował je rządzący wówczas stolicą Lech Kaczyński.
Prezydent powołuje się na decyzję Ministerstwa Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej z 2012 roku, która zablokowała zwrot sąsiedniej nieruchomości pod numerem 12. W powojennej historii tej kamiennicy pojawia się ten sam oszust, który wyłudził od prawowitych właścicieli także budynek przy Noakowskiego 16 i od którego kupił nieruchomość między innymi wuj Andrzeja Waltza.
Źródło: (WP.pl/RMF FM)
Przeczytaj też: Ryszard Kukliński pośmiertnie mianowany na generała